- autor: lksmiekisznowy, 2015-09-28 21:11
-
REMIS W DERBACH
LKS MIĘKISZ NOWY 2-2 (0-1) LKS KORZENICA
0-1 Damian Gargała 30' (strzał z ok.10 m po kontrataku)
1-1 Przemek Korzec 55' (strzał głową z bliskiej odległości po dośrodkowaniu H.Wołczyka)
1-2 Damian Skrzypek 60' (strzał z bliskiej odległości po nieporozumieniu obrońcy z bramkarzem)
2-2 Damian Zazula 90' (strzał pod poprzeczkę po podaniu H.Wołczyka)
SKŁAD: D.Grela - D.Juzwa ( 65' P.Wyczawski), Ł.Kamień, A.Piesiak, K.Rebuś - Ł.Bawoł ( 70' D.Zazula), H.Wołczyk, P.Korzec, K.Kamień ( 60' R.Korzec) - W.Mamczura, P.Kuta ( 55' J.Bawoł)
Opis całego spotkania w rozwinięciu ----->
Miękisz od początku meczu narzucił swój styl gry, lecz niestety w 30 minucie meczu tracimy bramkę. Z kontrataku bramkę dla Korzenicy strzelił Damian Gargała. Niestety już któryś mecz tracimy pierwsi bramkę po głupich błędach. Po bramce dla Korzenicy nic się nie zmieniło, to Miękisz grał swoje, całym zespołem na połowie przeciwnika, lecz nieskutecznie.. Druga połowa, Miękisz wychodzi formacją 4:3:3 - atakujemy, strzelamy i w końcu wpada bramka na 1:1, której autorem jest Przemysław Korzec. Dobre podanie z lewego skrzydła daje H. Wołczyk i Przemek idealnie głową umieszcza piłkę w bramce. Na nasze nieszczęście, już 5 minut później po nieporozumieniu naszego obrońcy z bramkarzem bramkę dla Korzenicy strzela Damian Skrzypek. Brak komunikacji - nie pierwszy raz tracimy przez ten aspekt bramkę. Na boisku to samo, Miękisz ciągle atakuje, lecz nieskutecznie. Rzut rożny - wrzutka i... poprzeczka. Aż ciężko uwierzyć ile szczęścia miała Korzenica. W końcu w 90 minucie wyrównującą bramkę strzałem z 5 metrów piłkę do bramki pakuje Damian Zazula, który wykorzystał bardzo dobre zagranie H. Wołczyka. Niewspomniani sędziowie również się nie popisali. Wiele śmiesznych błędów oraz głupich decyzji. Mecz kończy się niestety wynikiem 2:2 i na pewno jest wielkie niezadowolenie ze strony gospodarzy, ponieważ znowu tracimy punkty, których nie powinniśmy.